POLISH REPORT


Runda VIII : Lekcja skutecznosci

MILL PARK  -  KS  POLONIA
2 : 0  (0 : 0)
Bramki : (1 : 0) 67 min. - W. Randla, (2 : 0) 79 min. - A. Loizides.

Sklad KS  "Polonia" : Slawomir Zientara, Lukasz Lewinski, Henryk Blicharz, Darren 
Bednarski,  Adam Mostowski (c), Pawel Dzielakowski, Robert Krysinski,  Marek 
Szczepanski (68' Roch Wodzien-Voller), Ovidiu Neagoie, Andrzej Gurman, Michael 
Calandrella. 

Trener : Leszek Dzielakowski.

REZERWA: Maciej Nadstazik, Krzysztof Grabowski, Andrzej Jezard, Jerzy Doktor, Dariusz 
Felsztynski, Leszek Jakielaszek , Hasan Ikiz, Marek Szpakolski, Omar Dachs, Anthony 
Calandrella, Grzegorz Gamanski, Mark Tassone, Wieslaw Stanczyk, Wojtek Galon.

Trener : Tadeusz Krysinski.

Rezerwa :   Mill Park  -  KS "Polonia "   3 : 0  (1 : 0)

	Lekcja raczej bolesna, gdyz "wykladowca" byla druzyna gospodarzy. Na, w sumie 
trzy, grozne akcje - az dwie zakonczone bramkami. Jedyna "pociecha" dla licznie 
przybylych kibiców "Polonii" niech zostanie bramka strzelona przez Polaka (W.Randla) 
grajacego u greckich Cypryjczyków z Mill Parku. I choc wynik nie byl w tym meczu 
"wykladnia wydarzen na boisku" to obiektywnie trzeba stwierdzic, ze byl on sprawiedliwy. 
Po raz wtóry przypominam, ze w tej grze glównie chodzi o to, aby wpakowac pilke do 
bramki przeciwnika a nie tylko miec ja w posiadaniu (ostatnimi czasy dosc modna 
statystyka % towarzyszaca transmisjom telewizyjnym). Odnosilo sie wrazenie, ze obydwa 
zespoly postawily na wynik bezbramkowy. Byla to zrozumiala taktyka jesli wezmie sie 
pod uwage fakt, ze grali ze soba dwa pierwsze zespoly w klasyfikacji po siedmiu 
kolejkach sezonu 2001.  "Polonie" dzielil zaledwie jeden punkt od liderujacych 
gospodarzy a miano jedynego zespolu bez porazki na pewno wzbudzil odpowiedni respekt 
u Greków.  Stad tez pierwsza polowa to gra niemal wylacznie w srodku pola. Lepiej 
robili to bialo-czerwwoni, ale cóz z tego, kiedy uczciwie wypracowalismy zaledwie 
jedna okazje do strzelenia gola (piekielna bombe z 12m w wykonaniu Michaela Calandrelli 
z duzym szczesciem obronil gaolkeeper gospodarzy). Defensorzy Mill Parku (znakomicie 
kierowana przez naszego ziomka Randle) bez chwili zastanowienia egzekwowali pilke poza 
linie autowa jak tylko Polonisci  zblizali sie do 16-tki. Mecz rozgrywany byl w 
znakomitym tempie. Szczególnie gospodarze imponowali wybieganiem i ambicja - zadnej 
pilki nie traktowali jako stracona. Przynioslo to efekt miedzy innymi w akcji, z 
której padla pierwsza bramka. Drugi gol padl po ewidentnym bledzie naszej obrony . . . 
i bylo po meczu. Na jedyne celne trafienie (w swiatlo bramki) polscy kibice musieli 
czekac az do 85 minuty meczu, kiedy to piekny strzal Darrena Bednarskiego (z rzutu 
wolnego) odparowal bramkarz Mill Parku na róg. Pierwsza porazka "Polonii" w tym sezonie 
nie zdegradowala naszego zespolu z II. lokaty w tabeli - spowodowala zaciesnienie sie 
róznic pomiedzy pierwsza szóstka. Dobra nowina na najblizsza przyszlosc : mamy za soba 
mecze z cala pierwsza piatka w tabeli, teraz kolej na rzniecie maruderów. Serdecznie 
tego zyczymy naszym chlopakom. Naprzód po . . . bramki !

	Rezerwa przegrala "dzieki" sedziemu. Rzadko sie zdarza, aby byc swiadkiem tak 
stronniczo prowadzonego meczu.	 Sedziowal "ich" dzialacz, który swa niewatpliwa 
miloscia do swoich cypryjczatek  sprawil, ze boisko stalo sie otwartym forrum dyskusyjnym. 
Sadzac zas po wysokosci glosu i intensywnosci, towarzyszacej wymianie pogladów, 
gestykulacji - "rozmawiali" ze soba glusi. Jak latwo bylo przewidziec ostatnie i 
decydujace slowo nalezalo do sedziego-cywila. Wstyd !

	Mila wiadomosc z sekcji juniorów. Rodzice wspaniale wlaczyli sie we wspól-
prowadzenie klubu. Nowe twarze - nowe pomysly. Najnowszy pochodzi z laczki raczej o 
charakterze rowarzyskim (ale jakze przeciez istotnym dla pomyslnego rozwoju klubu 
jako calosci). Pani Anna D'Agata, sekretarz sekcji juniorów zaprasza wszystkie panie 
do "realizacji marzen" na Rajdzie Sklepowym (lepiej wpada w ucho Shopping Tour).  
Szczególy w nastepnym numerze.

W najblizsza sobote,  9 czerwca, kolejne mecze.    KS "Polonia" wyjezdza po punkty 
do Thomastown, gdzie zmierzy sie z blizej nieznana Whittlesea United. Serdecznie 
zapraszamy polskich kibiców. O godz.13.00 -  rezerwa, a o 15-tej - pierwsza.

Chcesz miec pogodne popoludnie - przyjdz na mecz "Polonii".