POLISH REPORT


Runda XI : 2 + 2 - 1 = 6

KS  POLONIA - UNIVERSITY of MELBOURNE
2 : 1  (1 : 0)
Bramki : (1 : 0) 26 min. - I. Devcic, (2 : 0) 58 min. - M.Calandrella, 
(2 : 1) 92 min. - A. Brown.

Sklad KS  "Polonia" : Slawomir Zientara, Henryk Blicharz, Marek Szczepanski, 
Lukasz Lewinski, Darren Bednarski, Pawel Dzielakowski (c), Robert Krysinski, 
Ovidiu Neagoie(45' Joe DeBono), Andrzej Gurman, Ivan Devcic, Michael Calandrella, 
(Krzysztof Grabowski). 

Trener : Leszek Dzielakowski.

REZERWA: Maciej Nadstazik, Andrzej Jezard, ,Jerzy Doktor, Anthony Calandrella, 
Dariusz Felsztynski, Adam Kopij, Hasan Ikiz, Marek Szpakolski, Omar Dachs, Mark 
Tassone, Wieslaw Stanczyk, Lukasz Rabenda, Miroslaw Czerwinski, Wojtek Galon.

Trener : Tadeusz Krysinski.

Rezerwa :  KS "Polonia "  - University of Melbourne  2 : 0  (0 : 0)

Bramki (rezerwa) dla "Polonii": Mark Tassone i Omar Dachs.

Dwa razy po dwa gole zdobyte, minus jedna bramka stracona - w sumie komplet 6 punktów w 
ostatniej kolejce przed runda rewanzowa. Najwazniejsze jednak, ze ponownie ogladalismy 
"Polonie" jak za dawnych (bo sprzed trzech meczy), dobrych czasów. Nawet bramka stracona 
bezposrednio z rzutu roznego w 92 minucie nie popsula szampanskiego nastroju "tlumnie" 
zebranym kibicom. Tlumnie - jak na niemilosiernie paskudne warunki atmosferyczne panujace 
w ta sobote na zazwyczaj slonecznym "Albionie". Cos pieknego : ponad piecdziesieciu widzów 
dopingujacych bialo-czerwonych w strugach rzesistego "prysznicu".  Wszyscy Oni zasluzyli 
na te wspaniale zwyciestwa.

Dosc niespodziewanie przegrala swój drugi mecz pod rzad liderujaca w tabeli druzyna z Mill 
Parku i spadla na trzecie miejsce. Po jedenastu kolejkach (dokladnie pólmetek sezonu) na 
czele klasyfikacji II-ligi (N/W Provisional) znalazla sie (pokonana przez "Polonie" w 7 
rundzie) Avondale Heights z dorobkiem 24 punktów. KS "Polonia" nadal na miejsci piatym ze 
strata szesciu punktów. Wydaje sie, ze o awansie moga w tej chwili myslec pierwsze siedem 
druzyn - reszta to zdecydowani dostarczyciele punktów. Za dziesiec tygodni przekonamy sie 
czy jedna z nich bedzie nasza umilowana druzyna z Sunshine.

Jak zwykle o godzinie 13-tej bezplatna rozrywke pilkarska rozpoczeli nasi rezerwisci. 
Trener Tadeusz Krysinski poprzedzil rozgrzewke "ojcowska" mowa o koniecznosci dowalenia  
akdemikom jako absolutnej potrzebie chwili.  Usztywnilo to nieco naszych pilkarzy w 
pierwszej czesci meczu , ale juz druga polowa nalezala wylacznie do "Polonii". Dwie bramki 
potwierdzily wysokie aspiracje Polaków w sezonie 2001. Duze brawa za wypelnienie "polecen" 
trenera !

Zupelnie odwrotna sytuacje ogladalismy w meczu seniorów. "Polonia" ruszyla pelna para od 
pierwszych sekund spotkania. Az milo bylo patrzec na perfekcyjna gre w wykonaniu naszego 
zespolu. Byly szybkie, skladne akcje konczace sie strzalami na bramke (!). Bardzo 
efektownie wrócil do zespolu Ivan Devcic - motor i mózg wszystkich poczynan 
bialo-czerwonych. W 26 minucie przepiekna bramka (bezposrednio z rzutu wolnego) w wykonaniu 
tego zawodnika wyraznie poprawia pewnosc calego zespolu. W pozostalych 20 minutach tej 
czesci meczu jeszcze trzykrotnie mielismy tzw stuprocentowe okazje na podwyzszenie wyniku 
( dwa razy po strzalach Pawla Dzielakowskiego i z 6 metrów, tuz nad poprzeczka po 
blyskawicznym wyjsciu Michaela Calandrelli). W drugiej polowie gra przesunela sie na 
srodek boiska i "Polonia" atakowala z szybkich wypadów. Po jednym z nich padla druga 
bramka : z pola karnego precyzyjne podanie Andrzeja Gurmana do wychodzacego na prawe 
skrzydlo Roberta Krysinskiego, ten pociaga dziesiec metrów i silnie przedluza do 
sprintujacego Michaela Calandrelli, szybki zwód w lewo i bomba w prawy róg - 2 : 0 !  
Brawo !!! Trener Leszek Dzielakowski nie szczedzil cieplych slów . . . zmarznietym do 
kosci pilkarzom. Tak trzymac!

W najblizsza sobote,  30 czerwca, "Polonia" wyjezdza do Broadmeadows gdzie, po prostu, 
trzeba pokonac aktualnego wicelidera tabeli, druzyne Northern United. Serdecznie 
zapraszamy polskich kibiców. O godz.13.00 -  rezerwa, a o 15-tej - pierwsza.

Chcesz miec pogodne popoludnie - przyjdz na mecz "Polonii".

Tadeusz ZIEGLER