MATCH REPORT
View Full Season 2000 Match Reports
2001 XXXII SWIETOSPORT
2001 Provisional Cup - Polonia vs Ballarat
2001 Provisional Cup - Polonia vs Glenroy
2001 Provisional Cup - Polonia vs Hoppers Crossing
Round 1 - Watsonia Heights vs Polonia
Round 3 - Keon Park vs Polonia
Round 4 - Polonia vs La Trobe University
Round 5 - Polonia vs Brimbank City
Round 6 - New South Port vs Polonia
Round 7 - Polonia vs Avondale Heights
Round 8 - Mill Park vs Polonia
Round 9 - Polonia vs Brimbank
POLISH REPORT
Runda X : Kebab z kota
WHITTLESEA UNITED - KS POLONIA
1 : 0 (1 : 0)
Bramki : (1 : 0) 43 min. - samobójcza (M.Yorenc)
Sklad KS "Polonia" : Slawomir Zientara, Adam Mostowski (c), Marek Szczepanski,
Lukasz Lewinski, Darren Bednarski, Pawel Dzielakowski, Robert Krysinski, Ovidiu
Neagoie(65' Anthony Calandrella), Andrzej Gurman, Lukasz Rabenda (59' Ivan Devcic),
Michael Calandrella.
Trener : Leszek Dzielakowski.
REZERWA: Maciej Nadstazik, Andrzej Jezard, Krzysztof Grabowski, Anthony
Calandrella, Dariusz Felsztynski, Adam Kopij, Hasan Ikiz, Marek Szpakolski,
Omar Dachs, Mark Tassone, Miroslaw Czerwinski, Wojtek Galon.
Trener : Tadeusz Krysinski.
Rezerwa : Whittlesea United - KS "Polonia " 0 : 3 (0 : 1)
Bramki (rezerwa) dla "Polonii": Mark Tassone(2) i Marek Szpakolski.
Wedlug Stanislawa Skorupki "kociokwik" to uczucie "niesmaku po hulance". "Polonia" po
raz trzeci z rzedu przegrywa . . . w pieknym stylu. Mozna dostac kota ! Jeden z lepszych
meczy w wykonaniu bialo-czerwonych zakonczony bolesna porazka 0 : 1. Kolejne trzy punkty
stracone do uciekajacych rywali. W tej chwili przed nami juz cztery druzyny z przewaga
wieksza niz trzy punkty (czytaj: jeden wygrany mecz).
Na tureckim boisku w Thomastown nie bylo co prawda mozliwosci konsumpcji piwa
(religia !) ale mozna za to bylo zasmakowac specjalnosci szefa BBQ - wlasnie kebabu z
kota. Tak przynajmniej wynikalo z napisu (oczywiscie tureckiego) oraz wyjasnien obslugi.
Cos pysznego. Samo zas boisko przypominalo raczej potezne gniazdo myszy polnych, na
którym ktos przypadkowo i "na chybil-trafil" rozsypal mielona krede. Cos niesamowitego.
Jak to klepisko moze byc zakwalifikowane przez VSF do rozgrywania spotkan II-ligi ?!
Pogode tez maja tam kiepska. I to regularnie. To wlasnie na tym terenie, w 3.rundzie,
uderzyl piorun w srodek boiska powodujac interwencje szesciu karetek pogotowia (mecz
oczywiscie zostal przerwany). W sobote, 9. czerwca , spotkanie równiez konczylo sie w
strugach ulewnego deszczu. Bylo to niewatpliwie na reke broniacym jednobramkowej przewagi
gospodarzom. Polacy mimo miazdzacej przewagi nie potrafili udokumentowac tego na tablicy
wyników. Gorzko podsumowal to trener, Leszek Dzielakowski : grajcie gorzej, ale na litosc
boska strzelajcie bramki . . .
Rozegrane wczesniej spotkanie rezerw zakonczylo sie zdecydowanym zwyciestwem
Polonistów w stosunku 3 :0. Pomimo stronniczego sedziowania (ponownie lokalny dzialacz
w charakterze "glównego") nasi chlopcy pokazali, ze kryzys formy maja za soba. Wysoka
forma blysneli przede wszystkim strzelcy bramek (dwaj Marki),a drugi gol w wykonaniu
Marka Szpakolskiego byl godny kamery filmowej. Po idealnej centrze Wojtka Galona (z
rzutu roznego) najwyzszy w druzynie Marek Szpakolski huknal glowa nie dajac najmniejszych
szans bramkarzowi gospodarzy. Z kolei bardzo naciagniety rzut karny swietnie obronil
Maciej Nadstazik, który zdecydowanie i pewnie bronil polskiej bramki przez cale 90 minut
meczu. ("Herald Sun" podal wynik meczu odwrotnie - to informacja dla czytelników tego
Melbournenskiego dziennika). Brawo rezerwa. Tak strzelac!
Seniorzy wystapili w tym meczu w swoim bodaj najsilniejszym zestawieniu. Wrócil
z urlopu w Europie nasz czolowy pilkarz Ivan Devcic, gral Adam Mostowski. W srodku
pola ponownie pierwsze skrzypce gral Pawel Dzielakowski. Kombinacja, która na przestrzeni
minionego roku byla gwarancja zarówno dobrej, widowiskowej gry jak i . . .sukcesu na
tablicy wyników. Po pierwszych 20 minutach "wzajemnego badania" - "Polonia" zaczela
wyraznie dominowac na boisku. Raz po raz z dystansu strzelaja Pawel Dzielakowski i
Darren Bednarski. Wydaje sie, ze bramka dla bialo-czerwonych to tylko kwestia czasu.
Niestety, na dwie minuty przed przerwa, po próbie wybicia przez naszego obronce
"szczupakiem" na rzut rozny - pilka wyladowala w samym rogu bramki. Po przerwie
"Polonia" z niemal wsciekloscia stara sie odrobic straty - bez skutku. Pilkarze
Whittlesea United nie patyczkuja sie w jakies zawile zagrania, lecz bez pardonu
egzekwuja pilke jak najdalej od swego pola karnego. Jeszcze na piec minut przed
koncem Andrzej Gurman wali jak z armaty . . . tuz obok slupka.
W ubiegla sobote rozgrywki minely pólmetek. Runde rewanzowa KS "Polonia"
rozpocznie meczem na wlasnym boisku (Albion) przeciwko Watsonii Heights , z która
to druzyna tak wspaniale rozpoczelismy tegoroczny sezon gromiac rywali 5 : 1. W
najblizsza sobote, 23 czerwca, oczekujemy "powtórki z rozrywki". Serdecznie zapraszamy
polskich kibiców. O godz.13.00 - rezerwa, a o 15-tej - pierwsza.
Chcesz miec pogodne popoludnie - przyjdz na mecz "Polonii".
Tadeusz ZIEGLER